poniedziałek, 16 września 2013

Boston


Ruszyłyśmy w dalszą podróż autobusem drugi etap naszej wyprawy to Boston. Kierowca kierowca przypominał troszkę Ray Charlsa i z wyglądu i z obycia. Boston przywitał nas chińską dzielnicą, bowiem bezpośrednią na chińską bramę wpadłyśmy z holu dworcowego.


 Do hotelu dotarłyśmy bardzo szybko a tu przywitały nas  żyrandole prawie do samej podłogi ogromny napis 'Official Hotel of the Boston Red Sox'! 


 i biblia w pokoju.


Nasz hotel znajdował się naprzeciwko najstarszego amerykańskiego parku publicznego Boston Common to od razu ruszyłyśmy w drogę i wylądowałyśmy w przecudnym parku gdzie jak zauważyła Gaba trawa przycięta, jeziorko czyste kaczki przyjazne, w ogóle Gaba w Bostonie czuje się jak w domu czyli ja mieszczuch wybieram tętniący życiem NY a Tych którzy kochają swoje ogródki i trawy podlewanie zauroczy Boston bo to troszkę taka Anglia w pigułce zastanawiam czy z którejś z uliczek nie wyjdzie bohaterka Jane Austin w długiej haftowanej sukni i z parasolką a towarzyszyć jej będzie dżentelmen we fraku ale  łups zderzyłam się z czarnym raperem ... Ups chciałam powiedzieć z afroamerykaninem i przedstawicielem odrębnej grupy społecznej spędzającej czas na tworzeniu ... ale może jednak ten duch gdzieś jednak krąży bo ... 
 

Założony w 1837r. pierwszy publiczny ogród botaniczny w Stanach Zjednoczonych (Został ogłoszony zabytkiem narodowym w 1987 roku), przywitał nas pomnikiem Tadeusza Kościuszki, który powstał 150 rocznicę jego wstąpienia do armii, a sam ogród to po prostu przepiękny park w centrum miasta ...
 
 
 

Przykucnęłyśmy sobie w parku i pogadałyśmy na skype  z bliskimi w Polsce, udało nam się ustalić jaki to magiczny naszyjnik Arielki, jest niezbędny Julce aby zamienić się w małą syrenkę i ogólnie musiałyśmy ustalić listę prezentów czyli sprawę najważniejszą, wcześniej już drogą mailową ustaliłyśmy to z drugą zainteresowaną Marysią (cytuje: hgddghbbcddghvcddrtui ) - moja babcia za głowę się łapie co to można z tą techniką zrobić ...
Ale wracajmy do Bostonu a właściwie do Harvardu, bo tam się udałyśmy i trafiłyśmy na przyjazd studentów do kampus, pierwszy dzień studentów rozpoczynających naukę  i jak na amerykańskich filmach rodzice przywożą swoje pociechy, pełno wszystkiego i niesamowita atmosfera ..

 

 

 Memorial Church Harvard - kościół pamięci, został zbudowany 1932 na cześć kobiet i mężczyzn z Uniwersytetu Harvarda, którzy zginęli w I wojnie światowej . Nazwiska 373 absolwentów są wyryte w ciągu, obok rzeźby o nazwie Sacrifice. W kościele na innych ścianach wypisane są nazwiska tych którzy zmarli także w II wojnie światowej , wojnie koreańskiej i wojnie w Wietnamie 


Pomnik duchownego purytańskiego, wielebnego Johna Harvarda,
 który był pierwszym darczyńcą uczelni

Z Harvadu wróciłyśmy do Bostonu, a tam spacerując Freedom Trail (szlakiem wolności. - Jest to czerwona (głównie ceglana ) ścieżka przez centrum Bostonu,)  "zaliczyłyśmy" cmentarze, kościoły i inne historyczne budynki związane z walką o uzyskanie niepodległości od Wielkiej Brytani, czyli miejsca w których jeden powiedział to, a inny napisał to, i tak maszerując przez miasto aż do Bunker Hill Monument.

Ze szlaku ...
 
 Cmentarz Burial Ground z 1660 r., będący miejscem pochówku trzech sygnatariuszy Deklaracji Niepodległości: John’a Hanckock’a, Robert’a Paine’a, Samuel’a Adams’a oraz złotnika Paul’a Revere.
Beacon Hill, jedna z najpiękniejszych zabytkowych dzielnic starego Bostonu, 
jest pełna starych kamienic, eleganckich restauracji, czerwonych chodników z cegły,
 brukowanych uliczek i gazowych latarni ulicznych. 

Bardzo pyszne lody ... 

 A kto pamięta ten serial, ludziska w moim wieku "uczyli się" ameryki oglądając "Zdrówko" 


Zakim Bunker Hill Memorial Bridge - Najszerszy most podwieszony na świecie. 
 Charlestown High Bridge - stary (1954) most na którym Gaba troszkę pędziła nie patrząc pod nogi bo idzie się po stalowej prześwitującej kratownicy można przez "oczka" podziwiać wodę co nie było dla niej atrakcyjne i komfortowe.

Widok na zatokę  

W odali USS Constitution – amerykańska trójmasztowa fregata o kadłubie wykonanym z drewna. Jest najstarszym pływającym i pozostającym w czynnej służbie okrętem świata. Fregata dokuje na stałe na końcu bostońskiego Szlaku Wolności. 

 Miasto widziane z USS Constitution.

Bunker Hill Monument to granitowy obelisk, upamiętniający bitwę pod Bunker Hill z czasów amerykańskiej wojny o niepodległość.


Na Endicott Street w North End w Bostonie, włoski festiwalu ku czci SANTA LUCIA (świętej Łucji), w kaplice po procesji umieszczono figurkę świętej Łucji oblepioną banknotami po czym zaczęto "celebrazione" przy winie i muzyce. Było super ...   


W parku miejskim udało nam się obejrzeć zaciekły mecz USA - KUBA (wygrali Kubańczycy), "chłopaki" nie pierwszej młodości, poza zażartą grą świetnie się bawili ...



Opuszczamy Boston i wracamy do NY tylko na 45 minut, bo mamy przesiadkę do Filadelfii miedzy autobusami, wiec Gaba, biorąc pod uwagę polskie doświadczenia, zapytała co będzie jak się spóźni ten pierwszy a Pani mocno zdziwiona i oburzona brakiem naszej wiary : on się nie spóźnia bo to ekspres!!!  No i oczywiście wykrakała jechał przez Manhattan, stał w korku i byłyśmy na 5 min przed odjazdem naszego do Filadelfii


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz